Podczas tegorocznej gali The Game Awards zapowiedziano The Wolf Among Us 2, czyli kontynuację popularnej epizodycznej przygodówki z 2013 roku. Teraz, dzięki artykułowi w serwisie USGamer, dowiedzieliśmy się kilku nowych rzeczy na temat tego projektu.
Od kilku dni wiadomo, że twórcy rozpoczęli prace od zera, zamiast próbować dokończyć projekt, który znajdował się w produkcji, gdy w 2018 roku zamknięto studio
Telltale Games. Nową informacją jest fakt, że porzucono stary silnik graficzny na rzecz Unreal Engine.
Odejście od technologii Telltale Tool nie dziwi, gdyż według doniesień była ona mało przyjazna dla deweloperów i mocno utrudniała produkcję. Przed zamknięciem
Telltale Games zamierzało jednak przestawić się na silnik Unity, począwszy od skasowanego projektu
Stranger Things, więc postawienie na Unreal Engine w przypadku
The Wolf Among Us 2 jest lekko zaskakujące.
Przypomnijmy, że nad grą pracuje
AdHoc Studio, któremu pomaga wskrzeszone
Telltale Games. Fanów ucieszyć powinna informacja, że w pierwszym z tych zespołów znajduje się wielu weteranów
The Wolf Among Us, w tym główni projektanci Nick Herman i Dennis Lenart oraz główny scenarzysta Pierre Shorette. Cała trójka opuściła
Telltale Games w 2017 roku, zanim rozpoczęto prace nad kontynuacją. Nic zatem dziwnego, że twórcy postanowili zacząć od zera, zamiast kontynuować dzieło swoich następców.
Ponadto powrócą najważniejsi aktorzy. Głosu Wilkowi Bigby ponownie użyczy Adam Harrington, a w Królewnę Śnieżkę raz jeszcze wcieli się Erin Yvette.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2019-12-18 13:35:10
|
|